Rower powinno się przynajmniej raz w roku przejrzeć i sprawdzić, czy nadaje się do jazdy. Można pojechać do serwisu, ale z odrobiną samozaparcia prosty wiosenny przegląd roweru można wykonać samemu, a do serwisu zajrzeć dopiero, gdy jakaś część jest zepsuta lub brakuje nam specjalistycznych narzędzi. We współpracy z graficzką przygotowaliśmy dla Was prostą infografikę oraz wersję rozszerzoną, czyli opisowy poradnik krok po kroku ?
Krok 1 – sprawdzenie ciśnienia w oponach
Dętki nie są hermetyczne. Każda nawet najlepsza dętka lub najlepszy system bezdętkowy z czasem traci powietrze. Gdy zaczynamy sezon brak formy może zniechęcać, ale gdy do tego mamy sflaczałe opony, jechać będzie jeszcze ciężej.
Krok 2 – sprawdzenie połączeń śrubowych
Podczas jazdy wszystkie elementy cały czas pracują i wpadają w wibracje. Dlatego przynajmniej raz w roku weź do ręki zestaw imbusów i sprawdź, czy żadna śruba nie jest luźna. Uwaga! Nie chodzi o to żeby ,,dobić” śruby tak mocno jak się da, chodzi o to żeby po prostu nie były luźne.
Krok 3 – koła
Sprawdź, czy zaciski od kół (lub śruby mocujące) nie są luźne. Zaciski kół zawsze kieruj ku górze, dzięki temu, gdy koło się odkręci zacisk opadnie na dół i na pierwszy rzut oka będzie widać, że coś jest nie tak. Zakręć kołem, przyłóż palec lub kartkę do obręczy i trzymając go najbliżej jak się da, zobacz czy koło nie ,,bije” na boki. Małe odchylenia rzędu 1 mm są jeszcze dopuszczalne. Jeżeli obręcz bardziej tańczy, koło będzie wymagało centrowania.
Krok 4 – oświetlenie
Wiosenny przegląd roweru to nie tylko czyszczenie i dokręcanie śrub. Ciemność może nas zastać nawet w środku lata! W przypadku dynama sprawdź, czy obie lampki świecą i kable nie są pourywane. Jeżeli masz zwykłe lampki na baterie/akumulatory po prostu je naładuj. Niezależnie od źródła światła, ustaw snop światła tak, aby świecił jak najdalej, ale jednocześnie delikatnie opadał, żeby nie oślepiać innych.
Krok 5 – zawieszenie
Jeżeli masz rower wyposażony w zawieszenie to koniecznie sprawdź jego działanie. Wyczyść golenie oraz „spsikaj” je preparatem czyszcząco-smarującym do zawieszenia np. Brunox Deo Spray. Po rozprowadzeniu środka, ugnij kilkukrotnie amortyzatory, a następnie zbierz nadmiar smarowidła ręcznikiem papierowym. Jeżeli to konieczne dopompuj powietrzne uginacze.
Krok 6 – hamulce
Sprawdź czy hamulce działają, czy okładziny hamulcowe nie są zbyt cienkie (minimum 1 mm przy hamulcach tarczowych). Jeżeli masz hamulce mechaniczne warto sprawdzić napięcie i stan linek hamulcowych, w przypadku hydraulicznych sprawdź czy klamka się nie zapada. Jeżeli tak to konieczne będzie odpowietrzanie, które wymaga specjalnego zestawu. Ważne ⚠️ klamka hamulca nie może dochodzić do chwytów kierownicy! Jeżeli tak jest to hamulce wymagają naciągnięcia linek lub dolania płynu hamulcowego.
Krok 7 – stan opon
Jeżeli rower długo stał i ma już swoje lata to warto zwrócić uwagę na opony. Jeżeli są łyse, sparciałe i popękane to lepiej wymienić je na nowe dla własnego bezpieczeństwa.
Krok 8 – mycie, czyszczenie i smarowanie łańcucha
Jak wiadomo czysty rower to szybki rower ? Porządne mycie gąbką i ludwikiem pozwoli przywrócić rowerowi dawny blask. Uwaga z myciem Kaercherem, zbyt mocny strumień wody skierowany na piasty, amortyzatory, czy elektronikę może spowodować wepchnięcie wody i brudu do środka. Wtedy wizyta w serwisie stanie się nieuchronna, a przecież chcemy właśnie tego uniknąć ? O tym jak skutecznie zadbać o łańcuch będziecie mogli przeczytać w kolejnej infografice ? Jeżeli dawno tego nie robiliście, albo jeździliście w zimowej solance to zdecydowanie warto to zrobić.
Krok 9 – sprawdzenie zużycia łańcucha i kasety/paska
Każdy element niezależnie jaki by nie był, ulega zużyciu. Do sprawdzenia łańcucha warto kupić sobie metalowy przymiar za 2-3 dychy. Zębatki ocenia się na oko. Jeżeli zęby stają się coraz krótsze i bardziej zaokrąglone to znaczy, że nadszedł już czas… Ostatnim sygnałem alarmowym, będzie przeskakiwanie łańcucha w czasie jazdy, ale lepiej nie czekać, aż tak długo, gdyż wtedy konieczna jest już zwykle wymiana zębatek mechanizmu korbowego. Pasek zębaty ocenia się bardziej wizualnie. Jeżeli staje się ,,wytarty” od wewnątrz i ma już przejechane około 15 tys. km to warto go wymienić.
Krok 10 – wsiąść i jechać, wymówki się skończyły ?
P.S. Pamiętajcie, że jest to tylko uproszczony przewodnik. Jeżeli natraficie na element, który ma duże luzy np. stery, piasty itp. rower brał udział w wypadku lub po prostu nie umiecie sobie z czymś poradzić, koniecznie udajcie się z tym do profesjonalnego serwisu rowerowego. Bezpieczeństwo przede wszystkim!